ManiekWWA, z forum LeonClub wynikałoby zatem, że terkotanie (dźwięk i wibracje na pedale) sprzęgła nie pochodzą od niego samego, ale od skrzyni biegów (mimośrodowość wałka sprzęgłowego, luzy na łozyskach?). To zmienia postać rzeczy, bo może okazać się, że te wszystkie wymiany sprzęgieł totalnie bezcelowe.
U mnie na zimnym jest terkotanie (od nowości), przy silnych mrozach pojawia się popiskiwanie (czy aby na pewno to byłaby skrzynia?). Wrzucanie biegów jest ok., przy czym R poprzedzam zawsze jakimś biegiem. Mam wrażenie, że po pewnym czasie, nawet na luzie, wałki zaczynają hydrokinetycznie się kręcić i zapięcie R powoduje zgrzytnięcie. Poza tym 3 może nieco ciężej wchodzi (wyraźne 2 kliknięcia), poza tym ok.
-
Niestety TAKZamieszczone przez Clip
Nie chcę nikogo straszyć..., ale zapraszam do lektury: http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic.php?f=87&t=45303
Mam dokładnie to samo, co kolega daniel28
[ Dodano: Czw 21 Sty, 16 18:45 ]
Pecha to ja mam, ale do marki SKODAZamieszczone przez krzyzakp
Pierwszą skodą przejechałem 24 tyś. km i Dealer wymienił na nową!! Nie będę się rozpisywał co i jak z nią było, bo gdzieś już "TU" o tym wspominałem.
Druga Octavia jest jeszcze gorsza!!!
Przy przebiegu 8300km pada kompresor klimy
Przy przebiegu 12 tyś. awaria kamery w lusterku, przy okazji jeszcze wymiana przegubu lewego
Przy przebiegu 21 tyś. km wycieka płyn hamulcowy po skrzyni i sprzęgle...
Przy przebiegu 27 tyś. km wymiana sprzęgła i układu kierowniczego
Obecnie 29 tyś km serwis stwierdza, że teraz skrzynia!!!
W między czasie jeszcze były jakieś drobne mankamenty...Zostaw komentarz:
-
ManiekWWA, to chyba po prostu albo masz pechowy model albo 1.4tsi sa troche nie do konca dograne..
W mojej nie ma problemu ani ze skrzynia ani sprzeglem, mimo ponad 40kkm...Zostaw komentarz:
-
vigo12 dbaj o swoją OIZamieszczone przez vigo12A u mnie nic nie terkocze ( Octavia 1 , 400 tys. km ) i po przeczytaniu tego forum decyzja może być tylko jedna : jedziemy razem dopóki się da , może nawet do 1 MLN km. Wygląda na to że w porównaniu do tych obecnie produkowanych wynalazków mój egzemplarz to pancerwagen jest
a od OIII trzymaj się z daleka.
U mnie diagnoza jest jedna: to nie sprzęgło (sprzęgło po wymianie na nowe chodziło bardzo opornie, podobno trzeba było odpowietrzyć!!!). Te całe terkotanie, trzaski, piski itd. to skrzynia biegów !!! Przy przebiegu 29 tyś.km BRAWO SKODA!!! Teraz rozbierają skrzynię na części i czekają na dalsze instrukcje z "góry"
Jedno jest pewne, nigdy nie kupię już samochodu z koncernu VAG.Zostaw komentarz:
-
A u mnie nic nie terkocze ( Octavia 1 , 400 tys. km ) i po przeczytaniu tego forum decyzja może być tylko jedna : jedziemy razem dopóki się da , może nawet do 1 MLN km. Wygląda na to że w porównaniu do tych obecnie produkowanych wynalazków mój egzemplarz to pancerwagen jest
Zostaw komentarz:
-
Wczoraj wieczorem auto odebrałem z aso.
Zostało wymienione sprzęgło, co zauważyłem że pedał sprzęgła jest trochę twardszy i skok jakby krótszy. Ale mnie to nie przeszkadza.
Została też wymieniona dźwignia ręcznego, do jej wymiany trzeba wymontować cały tunel.
Ubytków płynu nie stwierdzono, na razie mam jeździć i obserwować :? W razie dalszych ubytków będą dalej diagnozować.
Zawieszenie też Ok. Dostałem informacje że podczas mrozów skrzypi od soli, ale mi też latem skrzypiało z prawej strony. Po sprawdzeniu zawieszenia nie stwierdzili żadnych usterek :?:Zostaw komentarz:
-
Jak pisałem wcześniej występowało to już w 1.4 CAXA, w moim 1.8 CJSA też to słychać więc obstawiam wszystkie TSI 1.4 do 1.8
W fabii 2 w 1.2 TSI 105KM tego np. nie zauważyłem...Zostaw komentarz:
-
Ciekawe czy ta wada/cecha dotyczy tylko silników CHPA, w tych słabszych - 122 i 125 KM jest inne sprzęgło.Zostaw komentarz:
-
We wtorek odstawiłem ponownie swojego "trupa" do serwisu Problem z wrzucaniem biegów, trzaski..., piski..., trudno to opisać. Przy przebiegu 27 tyś. miałem wymienione sprzęgło. Nowe wytrzymało dosłownie 2 tyś km!!! Zastanawiam się czy to jakość tej marki, czy mechanik miał dwie lewe ręce.
Oprócz tego zgłaszam już kilkakrotnie problem z trzeszczącym zawieszeniem i "trykającym" przegubem wewnętrznym Oczywiście serwis nie widzi i nie słyszy "problemu", ewidentnie czekają na zakończenie gwarancji...
Normalnie idzie się załamać!!!Zostaw komentarz:
-
Dzisiaj auto oddałem na wymianę już drugą sprzęgła :evil: Ponoć jest to trzecia wersja sprzęgła. Jeśli po kilku tyś zacznie też terkotać to już dam spokój, nie będę tego reklamował bo już mam tego dosyć. Bo ile razy można wymieniać sprzęgło tym bardziej że mam najechane dopiero 23 tyś km.
Przy okazji będę miał wymienianą dźwignie hamulca ręcznego, sprawdzane ubytki płynu chłodzącego oraz skrzypienie zawieszenia. Ciekawe co zdiagnozują :?:Zostaw komentarz:
-
Dokłądnie to samo powiedziało w ASO moim rodzicom co maja 1.4 , aso dość zaufane więc miejmy nadzieje , że mają rację.Zostaw komentarz:
-
Kapitan Snuja,
To jest to sławetne chrobotanie co w 1.4. Jest to jakaś wada sprzęgła (docisk lub łożysko oporowe) ale na obecną chwile auta po wymianie na nowe elementy mają po jakimś czasie to samo.
Przestań się wsłuchiwać w te dźwięki i ciesz się autem. Z tego co ludzie opisują takie dziwięki słyszalne są przez długi czas i nie spowodowały jeszcze żadnej poważnej awarii.Zostaw komentarz:
-
Też tak mam tylko na razie dosyć cicho, po prostu lekko szumi a jak wcisnę sprzęgło nic już nie słychać.
Wcześniej miałem nowego golfa 6 1.4 TSI CAXA i było to głośniejsze już takie chrobotanie i dodatkowo czasami coś skrzypiało przy wciskaniu sprzęgła. ASO VW twierdziło, że taka uroda tych skrzyń i sprzęgła. Autem zrobiłem 90 tyś km i oprócz odgłosów nic się nie działo. Według mnie VW ma jakiś błąd konstrukcyjny w tych skrzyniach do TSI i od lat nic z tym nie robią ale nie wpływa to chyba za jej niezawodność. Ja swojej nie reklamuję gdyż wymiana nic nie da a nie mam czasu i ochoty na pozbawianie się auta na kilka dni oraz rozkręcania połowy auta bez sensu...Zostaw komentarz:
-
A czy ktoś może mi powiedzieć czy normalnym jest, bo w poprzednich 10 autach tego nie słyszałem, że na postoju i wciśniętym sprzęgle jest cisza a na puszczonym słuchać jakby się coś obijało w okolicach grodzi? Kojarzę, że w 10 letnim passacie z przebiegiem 300 tys i ori dwumasie była różnica w dźwięku na wciśniętym i puszczonym sprzęgle.Zostaw komentarz:
-
U mnie wymieniali w październiku 2015r więc nie wiem czy już nie wyszło nowsze. Przejechałem na nim ponad 2000 km i już zaczynam słyszeć stuki na biegu jałowym jak auto stoi. Nie hałasuje jak poprzednio przy skrętach ani w lewo ani w prawo. Jednak jak puszczę sprzęgło na luzie to stuka, wcisnę - nie stuka, puszczę - stuka ciszej, wcisnę - nie stuka, znów puszczę - nie stuka, wcisnę - nie stuka, puszczę - stuka głośniej i tak do... :P
Ale zauważyłem, że przy skręconych kołach, gdy auto stoi, jak chcę zmienić bieg to tak jakoś ciężko go wybić i ciężko wrzucić nowy np. z wstecznego na jedynkę lub odwrotnie.
Gwarancję mam do marca 2016r i będę jechał na przegląd po 2 latach więc postaram się to zgłosić jeszcze w ramach gwarancji. Zobaczymy co powiedzą a na razie ich chwalę
Zostaw komentarz:
-
matmil, skoro az tak to jedz od razu i reklamuj, ze spieprzyli... Bo to nie jest normalne... Jak beda sie wykrecac, to wsiadz z nimi do jakiegos innego 1.4 i pokaz jak chodzi .- to sie da nawet sprawdzic w aucie, ktore stoi w salonie...Zostaw komentarz:
-
Wymiana na nowy model sprzęgła
Witam,
Będę w serwisie niedługo bo jeszcze mam kilka rzeczy do zrobienie więc napomknę o tej poduszce ( dziwne bo zawsze jeżdżę do TMT a tam raczej sporo aut się przewija).
Najbardziej denerwujące jest jednak to nowe sprzęgło, naprawdę trzeba się mocno napocić żeby przerzucać biegi ( już przeszedłem na wersje 1->3->6).
Ostatnio pojeździłem chwilę Leonem 3 ( 1.4 125km) to sprzęgło bajka.Zostaw komentarz:
-
Szuranie przy skręcie w lewo to na 95% poduszka skrzyni biegów - dziwne, że serwis nie zasugerował wymiany, podobno otrzymali informacje w tej sprawie, większość O3 ma z tym problem.Zostaw komentarz:
-
A to szuranie przy skręcie to czasem nie jest poduszka skrzyni biegów do wymiany? Mi wymieniali i pomogło. Kilku osobom na forum chyba też.
W moim przypadku wymienili sprzęgło z powodu dziwnych dźwięków przy jego wciskaniu i z powodu objawów, które jak piszesz mają u Ciebie miejsce po trzeciej wymianie. Ustało. Za to jak jest sucho i przejezdzam przez nierownosci czy też leżące policjanty to coś skrzypi jak w wozie drabiniastym. Jak popda deszcz albo przejadę z wciśniętym sprzęgłem to ustaje. Gwarancja się skończyła i tak jeżdżę. Poza tym innych objawów brakZostaw komentarz:
-
Wymiana na nowy model sprzęgła
U mnie jest tak :
1) Przy 15 tys wymiana sprzęgła - szuranie przy skręcie w lewo nadal słyszalne, terkot ustaje na 3 tys. km.
2) Przy 18 tys. wymiana sprzęgła - szuranie przy skrecie w lewo nadal słyszalne, terkot ustaje na 8 tys km.
3) Przy 26 tys, czekan na serwis do 30 tys. bo już nie mam sił do tego. Oddaj e auto na przegląd 30 tys. i się okazuje że wyszedł nowy model sprzęgła. Wymiana od razu ( 30.12.2015).
Przejechane 1 tys. km - spostrzeżenia:
1) Szuranie przy skręcie w lewo mniej słyszalne ale nadal jest.
2) Pojawia się szuranie przy skręcie w prawo ( a to nowość).
3) Pedał sprzęgła chodzi tak ciężko, że jazda po mieście kończy się wyćwiczeniem lewej nogi jak po dobrym treningu na siłowni - sądziłem, że po jakimś czasie trochę się "wyrobi". Ale jak narazie tak samo twarde jak po odebraniu z serwisu.
Czy ktoś ma także wymienione sprzęgło na nowy model ?Zostaw komentarz:
-
Jedynie ,, spisek '' w dziejach ewolucji motoryzacji obecne auta analogicznie były by nieśmiertelne
Da się to zrozumieć , ale jak ma być na krótko i tandetnie to za 30 tyś.zł a nie za 100. Trzeba będzie wybierać marki gdzie ten spisek jest bardziej wyważony. Np. Renault - dobra jakość za rozsądną cenę.
Zostaw komentarz:
-
Podejrzewam , że to norma - nowe - nieznane, "stare" - przebadane... Z drugiej strony "spisek zarowkowy", gdzie premium już nie nabiera właściwego znaczenia...Zostaw komentarz:
-
A ja mam wrażenie graniczące z pewnością, że większość usterek starych aut jest usuwalna, a nowych....nawet niemożliwa do zdiagnozowania.Zostaw komentarz:
-
Coraz bardziej mnie to przeraża, że posiadacze octavi 3 zadają pytania które powinny mieć miejsce w dziale dla naturalnie bardziej wyeksploatowanych octavi 1. Więc jaki jest sens kupować nowe auto? Czy jest jakiś argument ?
Zagladam do działu O1 aut 10 letnich, później O3 auta kilkumiesięczne i nie widzę różnicy. Piszczy, telepie, stuka, dudni, wytarło się, zgrzyta, przerywa, szumi, nie działa..... To jakaś porażka.Zostaw komentarz:
Zostaw komentarz: